top of page


Dzino
Wiatrem być
Zazdroszczę wiatrowi,
który bezkarnie muska Twe usta,
głaszcze delikatnie swym głosem
i rozwiewa Twoje włosy
Zazdroszczę wiatrowi,
gdy szyję Twą otula wokół
swym ciepłym podmuchem
i namiętnie całuje Cię za uchem.
Zazdroszczę wiatrowi,
gdy tańcząc między gałęziami
wygrywa serenady najpiękniejsze,
by dźwiękami skruszyć Twoje serce
Zazdroszczę wiatrowi,
że torując przed Tobą drogę
jak dywan pod stopami się ściele,
byś mógł lekko jak motyl stąpać aniele
Zazdroszczę wiatrowi,
gdy świszcząc przez zamknięte okno,
tam gdzie słota i zawierucha,
nocami kołysanki nuci Ci do ucha.
Zazdroszczę wiatrowi,
gdy tak bezkarnie Twe usta całuje,
że jemu wszystko wolno,
a przecież nic do Ciebie nie czuje.
Izabella Rajnhold
bottom of page