top of page

Łzy

 

Stoję przy oknie

Krople deszczu bębnią o parapet

Taki smutek, ból i żal

I nie wiadomo skąd i co

Samochody mijają się drogą

Życie upływa we mnie

jak cicha rzeka

Oprócz tego nie ma nic

Tylko niebo, ziemia i pustka.

A jeszcze wczoraj pachniały kwiaty

Świeciło słońce, śpiewało moje serce.

Dziś patrzę przez okno

i widzę, że się pomyliłam,

bo to nie deszcz,

to moje łzy spadają na parapet.

 

 

Izabella Rajnhold

 

 

© 2014 created by Izabella Rajnhold /Właściciel strony/

bottom of page